Wykazał się wielką odwaga,odmawiając wykonania debilnego rozkazu!Łatwiej byłoby go wykonać.Później z resztą wykonali taki rozkaz!

Wszyscy chyba wiedzą że mordercą wszystkich na pokładzie tu 154 jest walnięty lechu. Myślał że wszystko może a jednak sie pomylił.

dla mnie jest Pan największym BOHATERTEM !!!!!!!!!

tchórz????Ci desperaci nazywają go tchórzem???? Medal za odwagę sie należy!!!

W Smolensku bylo podobnie!!!

Kaczyński już wtedy pchał się do nieba eheheh to była tylko kwestia czasu

Włos się na głowie jeży jak media potrafią skutecznie ogłupić tylu ludków i zaimplikować taką nienawiść do jednego człowieka. Fakty ze Smoleńska były pokazywane przez pierwszych kilka dni i tylko przez TVP jedynkę i dwójkę. Potem już były wałkowane tylko wybrane skrajne fragmenty by ogłupić społeczeństwo. Nawet Rosjanie w swoich opublikowanych stenogramach wyraźnie pokazali, że do samego końca panował spokój i luźna atmosfera. Piloci do samego końca działali ZGODNIE Z "INSTRUKCJĄ" inaczej nie mogli. Zamiast przytoczyć co instrukcja mówi kiedy jest mgła, to wpaja się ludziom do głów idiotyzmy i Ci potem wierzą w bajki. Tak to jest kiedy w grę wchodzi polityka zamiast nauki.

każdy , o tym wie ,nie wie o tych faktach prokuratura wojskowa ,a powinna na tych wszystkich konferencjach mowic i mowic a PROTASIUK jest ofiara śp LECHA KACZYŃKIEGO TAK JAK WSZYSTKIE OFIARY TEGO LOTU

To nie prokuratura wojskowa, ani komisja lotnicza tylko Niesiołowski w pierwszym dniu wydał werdykt, który został skutecznie wtłoczony połowie społeczeństwa przez medium telewizyjne.

"Nie mieliśmy zgody dyplomatycznej na lot do Gruzji" - nieprawda!!!

A o politycznych kwestiach decyduje prezydent a nie piloci. To była ta kwestia. Piloci zachowali się arogancko. Zwłaszcza, że to są wojskowi piloci - czyli żołnierze. Piloci uznali, że Prezydent się myli czy jest głupi? To jest ważne w tym rozstrzygnięciu. Jeśli by się mylił to byłaby chwała pilotom. Myślę, że prezydent podejmował w tym momencie ważną strategiczną decyzję polityczną. Był o silnej osobowości prezydentem i doskonale wiedział, że nikt mu nie podskoczy. A już na pewno nie Rosjanie.

od lat sie zastanawiam , dlaczego kierowca autobusu zeby pracowac musi zaliczyc egzaminy i testy a jest odpowiedzialny tylko za kilkadziesiąt osob ,a polityk ktory jest odpowiedzialny za caly narod nie , dlatego mamy w rządzie takich oszołomów jak kaczynski czy macierewicz

Prawa natury i okolicznosci nie zawsze słuchają nadętych wazniaków..... Warto o tym wiedzieć, zanimzacznie się je ignorować

W Polsce mądrzy i myślący zawsze będą zgnojeni przez prostaków ..
Dlatego wątpię, czy kiedykolwiek będziemy silnym krajem, w którym ludziom będzie żyło się lepiej i z którym będzie się liczył świat ..

jako zołnierz jestes dla mnie pi,zdą! chodz wypłacz sie do rekawa!

TAM,GDZIE LECIAŁ PILOT ODWAŻNY,WSZYSCY BEZPIECZNIE DOLECIELI DO CELU TAM,GDZIE STEROWAŁ FACET BEZ JAJ,WSZYSCY MUSIELI ZGINĄĆ....

A Jaruś już zacierał łapki. Tylko pilot był rozsądny. Wstyd to Lech przyniósł Polsce i jest niegodny Wawelu.

A odnośnie tego, że Kaczyński drugi raz rozkazał przez Generała lądowanie w Smoleńsku jest nagrane na serwerze operatora. Dlaczego Jareczek nie wyraża zgody na odtworzenie ostatniej rozmowy Kaczyńskich przed katastrofą? Bo wie dobrze, że byli spóźnieni, że Jareczek nalegał na to lądowanie. Daliście i dajecie się ogłupić temu człowiekowi bez honoru. Na śmierci brata i na tym, że rzekomo jest teraz taki biedny jedzie cała jego kampania. Ludzie, kiedy w końcu otworzycie oczy.

sprawą katastrofe w Smolensku zajęła s9ie teraz prokuratura niemiecka o tym cichutko w mediach!!!

podobnie jak moja żona .Gdy jedziemy samochodem a ja jako kierowca,żona wówczas ma wiele wskazówek . One rozpraszają,więc każę zonie by była cicho. W ten czas rozpoczyna się. ...... Tak samo było w sejmie po tym locie. Prezydent Kaczyński nie dbał o bezpieczeństwo a tylko o pozory. Jakim on byłby bohaterem ,gdyby..... Na wycieczcie z Szakaszwillim ,strzały w odległości 5 km. Prezydent stwierdził ,że to był zamach na niego... co powiecie. Tak też odbyło sie w Smoleńsku,tylko prezydentem kierował z Warszawy prezes.To jemu najważnieszy urzędnik RP składał meldunek z wykonania zadania. To prezes nakazał lądowanie ,tylko do tego nie chce się przyznać, a udowodnic jemu tego nikt nie jest w stanie...

Zacznijmy od tego ze Tusk nigdy, ale to nigdy jako Polak( chyba ze Polakiem nie jest) nie powinien rozdzielac wizyt i tym samym poglebiac konflikt zE swoim prezydentem, jaki by nie byl. Tusk dogadal sie i sprzymierzyl z premierem obcego kraju, Putinem przeciw polskiemu prezydentowi. Jest na to tylko jedno okreslenie- ZDRADA!

wielki szacun . Tempe cepy nie mogly tego pojac to pilot zadzi w samolocie podejmuje wszystkie swoje decyzje za ktore ponosi odpowiedzialnosc nie narazil zycia i zdrowia pospulstwa bedacego przy korycie.Dwa lata po wziol sobie pilota bez wszystkich kwitow i jebnol az zadudnilo . No coz niedoedukowany byl do konca w tej dziedzinie

Chociaż po swojej stronie miał resztę załogi, także drugiego pilota kpt. Arkadiusza Protasiuka, a nawet dowódcę 36. Specpułku to prezydent Kaczyński wszedł do kokpitu i wydał rozkaz pilotowi.
- Wtedy padło pytanie, czy wiem, kto jest zwierzchnikiem sił zbrojnych. Odpowiedziałem: "Tak, wiem, panie prezydencie". Na co prezydent: "W takim razie polecam wykonać lot do Tbilisi". Pan prezydent odwrócił się i wyszedł - opowiada major.-W SMOLENSKU-przy pomocy brata DOPIĄŁ SWEGO=

Tyle tylko, że na tym lotnisku lądowali piloci francuscy z prezydentem Sarkozym i się jakoś nie bali i potem lądował pilot prezydenta Ukrainy Juszczenki, ponieważ polski odmówił, a ktoś musiał towarzystwo odebrać. Co tu zatem jest grane?

Czytam te wasze "wpisy" i stwierdzam, że spotyka się tu banda niekompetentnych niewychowanych niedoszłych (nigdy ) dżentelmenów i dam. Nikt Was zgodności nie pozbawi tak dobrze jak wy sami. Banda pielęgnujących jad i nienawiść niedorostków bez krztyny kultury. Ostatni margines który powinien moralizować i ważyć się kogokolwiek recenzować. Wstyd mi za takich Polaków. Wataha , sfora, stado tak- ale nigdy zgromadzenie.

spieprzaj dziadu i tyle w temacie intelektualny dziadzie

Czy przypadkiem nie jest tak, że na pokładzie samolotu kapitan jest ważniejszy niż zwierzchnik sił zbrojnych?
Pytam, bo nie jestem pewien, ale podobno tak jest.

Tak było z lotem do Gruzji i taka sama sytuacja z lotem do Smoleńska, pokaz władzy, a brak rozsądku, tylko dzięki pilotowi który nie wykonał rozkazu żyli, a Ci piloci którzy siedzieli za sterami samolotu do Smoleńska nie mieli tej odwagi -aby odmówić tym małym móżdżkom i zapłacili najwyższą cenę jaką jest życie. Brak pokory sprowadził taką katastrofę. Dla mnie pan Pietruczuk jest prawdziwym bohaterem.

...ciemna masa!!!dalej głosujcie na PO i PSL niech sprzedadzą Polskę do końca...

A to dopiero obiektywizm ze strony komentujących. Ten cały major robi karierę i zgrywa bohatera. Kto wie czy on sam jakiś trefny nie jest. Do czego to dochodzi że wojskowy buntuje się przeciwko zwierzchnikom. Jak tak działa cała nasza armia to życzę jej powodzenia w jakiejkolwiek obronie granic. Bo jakiś żołnierzyna stwierdzi, że on się nie będzie pił bo lubi "Ruskich".

na szczęście ten pan już nikogo nie skrzywdzi swoimi kompleksami

Oto “regularne” wizyty Lecha Kaczynskiego w Katyniu

10 kwietnia 2006 r. – nieobecny

17 września 2006 r.- nieobecny

10 kwietnia 2007 r. – nieobecny

17 września 2007 r. – obecny (wybory do sejmu )

10 kwietnia 2008 r. – nieobecny

17 września 2008 r. – nieobecny

10 kwietnia 2009 r. – nieobecny

10 września 2009 r. – nieobecny

2010 – miał być w kwietniu… (wybory prezydenckie i samorządowe )

otóż to :-))))))

Nieżyjący Kaczyński był prawdopodobnie tak samo niepoczytalny jak jego brat Jarek. Tylko niepoczytalny człowiek naraża życie innych dla osiągnięcia swych celów politycznych. Pod Smoleńskiem zginęło niemal 100 osób tylko dlatego, że prezio nie chciał sie spóźnić na uroczystość! Chory kraj i chorzy rządzący!

Bracia Kaczyńscy byli poczytalni, ale chorzy z nienawiści do swoich przeciwników politycznych. Zaślepiony nienawiścią człowiek jest niepoczytalny.

W parę dni po katastrofie było info o rozmowie telefonicznej na kilka minut przed katastrofą pomiędzy Lechem i Jarkiem, wtedy mówiono ze rozmawiali o chorobie ich matki, co jest oczywistą bujdą patrząc na sytuację tuż przed lądowaniem, czy cały mit o katastrofie to nie zasłona dymna dla ukrycia kto zdecydował, że samolot ma za wszelką cenę ladowac, cena okazała się makabryczna, ja na miejscu Jarka uwierzylbym w zamach żeby nie zwariować

podejrzewam że taka sama sytuacja miała miejsce w smoleńsku były naciski na pilotów ,chociaż rosjanie nie są też bez winy

brawo panie kpt.Pietruszuk

Nam lecieć nie kazano, wszedłem do kokpita
i spojrzałem na pole...trzeba brata spytać,
jak przekonać pilota w mglistej atmosferze,
by odwagą pokonał nieprzyjaciół wieżę,
z której Moskal przez radio próbuje dyktować
Prezydentowi Polski - gdzie ma wylądować.

Przez mgłę dostrzeże prawdę człowiek wielkiej cnoty,
co przejrzał dziadów, małpy oraz palikoty.
I z czystym sercem powie, że mgły tej przyczyna
tkwi w potajemnym spisku Tuska i Putina.
Chcą mnie z drogi zawrócić i wysłać do Mińska;
już widzę, jak się cieszy pewna morda świńska.

Lecz ja się nie ulęknę broniąc racji stanu;
już raz mnie zaciągnęli do Azerbejdżanu.
Wylądujemy tutaj, żeby zbaranieli
jak Tusk, kiedy wkroczyłem na salę w Brukseli.
A w najgorszym przypadku - śmierć na posterunku!
Przynajmniej cały naród nabierze szacunku.

Druga strofa lepiej by brzmiała tak:

Przez mgłę dostrzeże prawdę CZŁEK wielkiej cnoty,
co przejrzał dziadów, małPISZONY oraz palikoty.
I z czystym sercem powie, że mgły tej przyczyna
tkwi w potajemnym spisku Tuska i Putina.
Chcą mnie z drogi zawrócić i wysłać do Mińska;
już widzę, jak się cieszy pewna morda świńska.

Brzmiałaby bardzo źle, bo straciłaby rytm. Wiersz jest trzynastozgłoskowy, a w "poprawionej" wersji pierwszy wers miałby 12, a drugi 15 zgłosek.

"Starałem się wkonać ,jak najlepiej moją pracę"...Źołnierz jest na słuźbie i wykonuje rozkazy.

Zgodnie z regulaminem ogólnym sił zbrojnych RP, żołnierz może odmówić wykonania rozkazu np.jak w tym przypadku zagrażającemu życiu.

To jest oczywiste!Jedyny zamach wykonał p.Lech.Rękami gen.Błasika spowodował tragedię.Winny leży na Wawelu.Koniec kropka.

Ankieta !!!
Czy w tej sytuacji Zimny Lech powinien leżeć na Wawelu?

Tez tak mysle !

braciszkowie zabili 96 Polaków 10 kwietnia 2010 roku!

Tak ale to nie jedyne ich ofiary w ludziach.

jeszcze sobie nazbierał kogo mógł na pokład i za namową braciszka z piekła rodem poleciał po swoją śmierć, która na zawsze splamił święte dla Polaków miejsce....Katyń

Szacun panie majorze. Za odwagę i być może uratowanie życia wielu osobom. To PAN był dowódcą na pokładzie a nie ten kurdupel. Czym skończyło się "ląduj dziadu " w Smoleńsku wszyscy dobrze wiemy.